Opony i dętki
Drugi sezon na rynku obecne są opony WTB Bronson. W bieżącym kolekcja wzbogaciła się o model TCS, także mamy już trzy modele tej opony. Na moje koła trafiły bezdętkowe TCSy, dedykowane do obręczy tegoż systemu. Wzmocnione, wyglądające solidnie, wręcz pancerne opony robią dobre wrażenie mimo, że wyczuwa się od razu ich spory ciężar. Jak praktycznie spisywały się w teście?
Ryszard Biniek
Gdy pierwszy raz zobaczyłem tę oponę, pomyślałem mniej więcej tak: trochę za wąska, bieżnik niski i niesamowicie gęsty, więc trzymać będzie tylko na wprost jadąc po ubitej ziemi. Typowa ścigancka opona...jak dla mnie aż za bardzo, a w świetle tego waga przyzwoita, ale nie rewelacyjna. Przyznam, że w trakcie poległy niemal wszystkie poszlaki
Mateusz Nabiałczyk
Czy ktoś w ogóle nie jeździł na Racing Ralphie? Nawet jeśli znajdzie się garstka takich osób, to napewno o nim chociaż słyszały. W przeciwnym razie tematyka roweru MTB jest im zupełnie obca. W tym roku ten słynny model został zmodernizowany. Z jakim skutkiem?
Mateusz Nabiałczyk
Prezentowaliśmy po raz pierwszy te opony >>tutaj<<. Już na pierwszy rzut oka mają dwie charakterystyczne cechy: agresywne i dość duże klocki bieżnika, oraz niezbyt pokażną objętość balona, do jakiej przywykliśmy w naszych 29erach. O zaletach i przeznaczeniu podkreślanych przez producenta też pisaliśmy - głównie trudne warunki, błoto, luźne kamienie i piach. Ale to były informacje producenta. Za to dziś "Moto na Błoto" w praktyce.
Ryszard Biniek
Jak zrobić dobrą oponę na trudne trasy? Są dwa warunki. Pierwszy - trzeba być ekspertem w branży oponiarskiej, najlepiej z dużym doświadczeniem w produkcji gum do ciężkich zadań. Drugi: wynająć zawodnika - wariata i żywą legendę, który oprócz imienia dołoży do tygla swoją fatnazję i wiedzę.
Michał Śmieszek
Kendy droga? Po śniegu, Panocku! W tym roku pierwsze zimowe treningi przyszło mi zrobić na Aspenach…To dobre opony, ale przy całym szacunku dla Maxxisa, jednak do jazdy po śniegu i lodzie wymagają zbyt dużego poświęcenia uwagi i cennej energii. Z dużą radością i ciekawością przyjąłem więc do testów teoretycznie agresywniejsze laczki Kenda K917 Karma.
Piotr Makowski
Czasami, aby osiągnąć wielki sukces należy najpierw stać się małym. Według przepisu jednego z najbardziej znanych zawodników w historii MTB, na szybkich szutrowych trasach małe gęsto upchnięte klocki potrafią zdziałać cuda o wiele większe niż rzadszy i wyższy bieżnik. Dalsza część solucji jest jeszcze prostsza, choć już nie tak oczywista.
Michał Śmieszek
Na dzień dobry ostudzę waszą ciekawość. To nie będzie test produktu 2012, lecz modelu, który w Świecie Wielkiego Kołą egzystuje od dobrych paru sezonów. Szczerze powiedziawszy dziwię się sobie, że przez cały okres funkcjonowania portalu pominąłem popularne Małe Alberciki...zupełnie niesłusznie.
Michał Śmieszek
Ludzik Michelin jakoś nigdy nie przepadał za dużym kołem, choć przecież ten najsłynniejszy gumowy Francuz, oponiarski ekspert powinien przewodzić europejskiej elicie, zwłaszcza, że jego opony MTB zdobyły wiele nagród. Tymczasem nasz "Misiek" oferował do niedawna ledwo jeden model. Na szczęście coś drgnęło...
Michał Śmieszek
O oponach Schwalbe napisano już wiele, znane są od wielu lat oraz cenione przez rzesze użytkowników różnej maści. Także my pisaliśmy tutaj o poprzednim modelu opon Racing Ralph. Firma Schwalbe cały czas doskonali swoje wyroby, co dotyczy także opon wielkokołowych i tu postęp jest bardzo widoczny. Na stół operacyjny trafił zestaw opon na „prawie” każde warunki, oprócz dużego błota, czyli opony Schwalbe - Racing Ralph i Nobby Nic. Obie w wielkości 29x2,25.
Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Test opon Schwalbe - Nobby Nic i Racing Ralph w rozmiarze 29x2,25
Ilu producentów, tyle pomysłów na rowerowe opony. Jednakże generalnie są dwa nurty - "lekkość za wszelką cenę" oraz "nie w cyferkach zaklęte jest szczęście". Geax bez wątpienia należy do obozu nr 2, dlatego też ucieszyliśmy się, gdy pojawiła się możliwość przetestowania niepapierowych Saguaro
Mateusz Nabiałczyk i Ryszard Biniek
Czytaj więcej: Test opon Geax Saguaro 29x2.2 w wersjach kevlar i TNT
Baloniku nasz malutki, rośnij duży okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, przebrał miarę....ale nie trach! Właściwie tym krótkim i niewinnym wierszykiem można by zacząć i podsumować test dętek Foss. Żeby jednak nie było tak nudno rozszerzymy ten opis o wstęp rozwinięcie i zakończenie.
Michał Śmieszek
Czytaj więcej: Test Dętek Foss - Baloniku nasz malutki, rośnij duży...