W jednym z ostatnich niusów, gdzie zaprezentowałem włoskie, karbonowe "pasta party" obiecałem dwie rzeczy. Primo, pokażę pełną kolekcję włącznie ze wschodzącą gwiazdą 650B. Secundo - przedstawię cennik. Dziś dotrzymuję słowa.
Z jednej strony jeszcze nie mogę przywyknąć do widoku rowerów na średnim kole. Z drugiej zaś obserwując to, co dzieje się na rynku rowerów, zupełnie przestaję się dziwić, że wiele firm zrezygnowało z małej kiszki na rzecz średniego rozmiaru i przyszłoroczna oferta będzie obfitować w tego typu konstrukcje. Ot po prostu naturalna kolej rzeczy. Już nawet nie dziwi mnie tak gwałtowna popularność "średniaka" - mamy w końcu drugą dekadę XXI wieku.
Włosi znani ze swej konserwatywności udowodnili, że potrafią z fantazją "gotować" wspaniałe rowery. Titici, tylko potwierdza, jak szybko obecnie można dostosować się do potrzeb rynku, a przede wszystkim, że warto to zrobić, aby nie zostać w palcem w czarnej d..ie. Ciekawa oferta węglowych 29erów aż prosiła się zatem o uzupełnienie w postaci "średnich" braci. Mówisz masz! Powstały trzy modele. Technologicznie nie różnią się niczym od dużych. Ręcznie robione ramy, ta sama, wysoka jakość wykonania i te same patenty, o których mogliście przeczytać w poprzednim tekście. Tylko geometria odpowiednio przystosowana pod nowy rozmiar kółek.
Ale projektanci poszli o krok dalej - postanowili nas nieco zaskoczyć. Choć w kolekcji jest o jedną sztukę mniej niż dwudziestek dziewiątek, to flagowym modelem jest karbonowy, całkowicie zawieszony ścigacz FUEGO, a nie "sztywny ogon".
To nie żaden ścieżkowiec, lecz rasowa maszyna do wygrywania. Zdaniem Titici, taki rower ma o wiele większe szanse rywalizować na szybkich i wymagających trasach XC, gdzie liczy się przyśpieszenie i zwrotność, niż 29ery - fizyki nie da się oszukać - mniejsi robią to zgrabniej i lepiej. Poza tym nie trzeba tak kombinować z geometrią, jak w przypadku dużych kółek.
MISURA |
XS |
S |
M |
L |
XL |
Seat tube |
390 |
420 |
440 |
470 |
510 |
Top Tube |
575 |
590 |
605 |
620 |
640 |
Head Tube |
95 |
100 |
105 |
110 |
120 |
Chainstays |
435 |
435 |
435 |
435 |
435 |
Węglowy full Fuego jest naturalnie kwintesencją obserwacji czynionych przez włoskich ekspertów. System zawieszenia, to typowy cztero-zawias z asymetrycznym wahaczem. 100mm z przodu i z tyłu. Niemal wszystkie części zostały wykonane w włókna węglowego. Z anodowanego aluminium wycięto jedynie ruchome elementy wahacza - łączniki i haki tylnego koła. Przy okazji warto zauważyć, obecność rzadziej jeszcze stosowanej sztywnej osi 142x12, oraz, jak precyzyjnie i ładnie wyprodukowano gniazda tylnego koła wraz punktami obrotu. Rama jest bardzo lekka - zaledwie 2050g, co pozwala zbudować równie lekkiego "bujaka".
Włoska zawiecha nie jest odkrywcza - bazuje na sprawdzonych rozwiązaniach. Jeśli połączyć to odpowiednim damperem posiadającym np. platformę "pro-pedal", to rzeczywiście całość nie będzie przeszkadzać w sportowej jeździe.
Drugim w hierarchii jest średni braciszek Fielty Seven.
Jak łatwo domyślić się, rama tego modelu jest kopią 29era Fielty. Oczywiście zmieniono geometrię, ale wszystkie pozostałe zalety oraz właściwości są identyczne.
SIZE |
XS |
S |
M |
L |
XL |
|
Seat Tube |
390 |
420 |
440 |
470 |
510 |
|
Top Tube |
570 |
585 |
600 |
625 |
635 |
|
Head tube |
100 |
105 |
110 |
115 |
125 |
|
Chainstays |
420 |
420 |
420 |
420 |
420 |
|
Head Angle |
71 |
71,5 |
71,5 |
71,5 |
71,5 |
|
Seat Angle |
73,5 |
73 |
73 |
73 |
73 |
|
BB drop |
48 |
48 |
48 |
48 |
48 |
Dla przypomnienia, zastosowano ciekawy sposób łączenia górnej rury z główką, tzw "Fix-2-tube" oraz opatentowany system ISS, czyli mufy suportu zintegrowanej z dolną rurą, co w ostatecznym rozrachunku przekłada się na dużą żywotność i sztywność tej części ramy. Tylne widełki mają spiralny profil - to ponoć także pomaga przy amortyzacji oraz sztywności bocznej.
Titici proponuje wiele opcji wyposażenia, w zależności od zasobności portfela i oczekiwań klienta, niemniej za każdym razem jest to smakowite danie, którego podstawą jest mieszanka włoskich i amerykańskich częśći, jk np. koła FRM, napęd X.0
Trzecim, i zarazem ostatnim przedstawicielem linii 650B jest BeOne.
Tu także mamy do czynienia z przystosowaniem ramy 29" do wymogów średniego rozmiaru. BeOne jest bliźniakiem modelu BIG ONE, a więc tym teoretycznie skromniejszym karbonowym ścigaczem. Rzeczywiście, tu również zrezygnowano z niektórych "uszlachetniających" elementów i postawiono na prostotę konstrukcji, co nie oznacza, że Be One jest tani i niepełnowartościowy. Rama waży jedynie 1140g.
Tabelka z cyferkami pokazuje, że nie ryzykowano z wymiarami i kątami. To nadal sprzęt zawodniczy.
SIZE |
XS |
S |
M |
L |
XL |
Seat Tube |
390 |
420 |
440 |
470 |
510 |
Top Tube |
570 |
585 |
600 |
625 |
635 |
Head Tube |
100 |
105 |
110 |
115 |
125 |
Chainstays |
420 |
420 |
420 |
420 |
420 |
Head Angle |
71 |
71,5 |
71,5 |
71,5 |
71,5 |
Seat Angle |
73,5 |
73 |
73 |
73 |
73 |
H) Altezza Mov. Cen. |
297 |
297 |
297 |
297 |
297 |
BB drop |
48 |
48 |
48 |
48 |
48 |
Titici nie jest liderem na włoskim rynku rowerowym, lecz z pewnością marką rozpoznawalną. Na uwagę zasługują wszystkie karbonowe konstrukcje, a także bardzo rozsądne podejście do klienta. Rowery są dopracowane z uwzględnieniem indywidualnych oczekiwań użytkowników jak kolor lub wymiary. To niebagatelna sprawa, gdyż obróbka karbonu, konieczność tworzenia odrębnych form jest bardzo kosztowna i wymaga sporego doświadczenia. Tego drugiego Włochom nie brakuje...Co się zaś tyczy cen.. Chmm..w komentarzach pod poprzednim artykułem oraz w kilku mailach padło pytanie o kasę :).
Michał Śmieszek